Ceniony i wielokrotnie nagradzany aktor i reżyser zamierza na stałe skończyć z aktorstwem. Wkrótce na ekranach kin ukaże się ostatni film "Gran Torino", w którym będzie można zobaczyć Clinta Eastwooda w ostatniej roli aktorskiej. Obraz został także przez niego wyreżyserowany.
- Wcześniej czy później chce się odejść. Nie chcę być jak bokser, który zbyt długo walczy na ringu, choć czuje że walka jest już ponad jego siły - powiedział Eastwood "Daily Telegraph".
Jednak Eastwood nie zamierza rozstać się całkowicie z branżą filmową. Nadal chce reżyserować.
Warto zainteresować się filmem "Gran Torino". Aktor wciela się w nim w rasistowskiego weterana wojny w Korei, Walta Kowalskiego, który próbuje zresocjalizować młodego imigranta Hmonga. A Hamong chcąc dostać się do gangu próbuje ukraść najcenniejszą rzecz Kowalskiego - auto Gran Torino z 1972 roku.