W programach takich jak "Must be the music. Tylko muzyka" czy "X Factor" miesięcznie na same tylko napoje i przekąski dla jurorów przeznaczane jest ponad 10 tys. złotych. Oczywiście czasem do jedzenia i picia dochodzą również np. dodatkowe osoby do pracy albo rzeczy tak na pozór nieistotne, jak kadzidełka.
- Wszystko zależy od wymagań jurorów oraz od tego, ile odcinków castingowych i nagrań na żywo się odbywa. Wiadomo, że castingi trwają często cały dzień, od rana do wieczora, więc jurorzy zjadają i wypijają więcej. Następnego dnia nie mogą przecież dostać resztek lub starych rzeczy - mówi osoba pracująca przy jednym z takich programów.
Okazuje się, że spośród wszystkich show nadawanych przez nasze stacje, najmniej wydaje się na jurorów TVP. W programie "The Voice of Poland" dostają oni śniadania oraz obiady takie same jak cała ekipa programu. Nie ma mowy o żadnych gwiazdorskich kaprysach...
"Tylko muzyka. Must be the music"
Elżbieta Zapendowska (66 l.) - zajada się produktami light oraz sałatką grecką. Pije kawę z ekspresu.
Adam Sztaba (38 l.) - dla niego musi być tylko jeden rodzaj słodyczy - z Wedla.
Kora (62 l.) - musi mieć jajka na twardo. Lubi herbatki. Jako jedyna ma własną charakteryzatorkę.
Wojciech "Łozo" Łozowski (29 l.) - pije tylko energetyki jednej marki, czasem w jego garderobie znajduje się butelka whisky, ale wypijana jest dopiero po programie.
"X Factor"
Kuba Wojewódzki (50 l.) - koniecznie herbata z cytryną. Nie musi jeść, ale herbatę z cytryną mieć musi.
Czesław Mozil (34 l.) - ma swoją elektryczną kawiarkę i pije kawę tylko z niej. W trakcie przerw musi mieć warunki, aby... tworzyć nowe swoje kompozycje.
Tatiana Okupnik (35 l.) - ma najwięcej zatrudnionych osób w garderobie. Do tego mnóstwo jedzenia - kanapki, owoce, słodycze. Parzy sobie ziółka i pali kadzidełka.
Specjalne względy ma też prowadząca Patricia Kazadi (25 l.) - lubi napoje energetyczne, batoniki i podwyższoną temperaturę w garderobie.
"The Voice of Poland"
Justyna Steczkowska (41 l.), Tomson (30 l.) i Baron, Patrycja Markowska (34 l.), Marek Piekarczyk (62 l.). Wszyscy dostają takie samo śniadanie - owoce, sery, pieczywo, wędliny, soki. Na obiad jedzą specjalne zestawy z bufetu lub cateringu - wybrana zupa oraz drugie danie (ziemniaki, mięso, surówka). Popijają to kompotem.