Dotychczas Instagram aktorki był tylko pokazem jej najwnoszych stylizacji i perfekcyjnego wyglądu. Nie działo się tam nic zaskakującego. W końcu Małgosia Kożuchowska niezbyt chętnie dzieli się swoim życiem prywatnym i zawsze stara się wyglądać idelanie. Dlatego też byliśmy zszokowani zdjęciami, które ostatnio znalazły się na jej profilu. Nie podejrzewaliśmy, że Kożuchowska może sobie pozwolić na coś takiego.
ZOBACZ: Mąż Małgorzaty Kożuchowskiej MIAŁ ROMANS z piosenkarką, którą wszyscy znacie! Nawet my jesteśmy w szoku
Takiej Kożuchowskiej nie znacie
Dwa dni temu Małgorzata pochwaliła się nowym odcinkiem swojego podcastu: "Niekończące się rozmowy", który nagrywa razem z Katarzyną Montgomery. Tym razem ich gościem był Misiek Koterski. Aktorka była nim zachwycona.
"Gdybyście mi powiedzieli, że będę płakać przez Miśka Koterskiego, ale nie ze śmiechu, tylko ze wzruszenia - nigdy bym nie uwierzyła…", pisała podekscytowana.
Do tego zamieściła wspólne zdjęcie z nagrań. Trudno nie zauważyć, że Kożuchowska nie wyszła na nim zbyt korzystnie. Zawsze wyglądająca perfekcyjnie ikona mody, tym razem pokazała się zupełnie bez makijażu, a zamiast ułożonej fryzury zobaczyliśmy na szybko związane włosy. Aż trudno uwierzyć, że to ta sama Małgosia. To jednak nie koniec jej stylizacyjnych niespodzianek.
Aktorka poszła do restauracji z brudnymi włosami
Otóż Małgosia wybrała się z synem Janem (7 l.) do jednej z restauracji. Oczywiście postanowiła to uwiecznić na zdjęciu, które wylądowało na jej profilu na Instagramie. Trzeba przyznać, że jest niezywkle wzruszające, bowiem aktorka czule tuli swojego ukochanego synka. Na stoliku przed nią stoi smakowita kawa i zimny napój. To jednak nie te szczegóły rzucają się w oczy. Na pierwszym planie są włosy Kożuchowskiej. Niedbale spięte i do tego bardzo przetłuszczone! Aż trudno uwierzyć, że aktorka zdecydowała się pójść do restauracji z tak brudną głową i jeszcze się tym chwali. Miejmy nadzieję, że to tylko jednorazowe niedopatrzenie ze strony aktorki...