Wojciecha Jagielskiego nie trzeba przedstawiać nikomu, kto mniej więcej 15-20 lat temu oglądał telewizję. Jagielski wybił się dzięki show "Wieczór z wampirem", a później "Wieczór z Jagielskim" w telewizyjnej Dwójce. Prowadził go od końca lat 90. do 2003 r. Później w TVN-ie razem z Kazimierą Szczuką działał w "Dwururce", a do 2010 r. był jednym z gospodarzy "Dzień dobry TVN".
Jagielski to pracował w TVN-ie, to w Telewizji Polskiej, gdzie pojawiał się w "Pytaniu na śniadanie". W końcu odszedł do Superstacji. Od kilku lat nie pracuje już w mediach. Całkowicie zmienił zawód.
Zobacz także: Wojciech Jagielski rozwiódł się. Para dostała rozwód już na pierwszej rozprawie
Co teraz robi Wojciech Jagielski? Jest psychoterapeutą i seksuologiem!
Wojciech Jagielski w sierpniu skończył 61 lat, zbliża się więc do wieku emerytalnego. Ta świadomość nie przeszkodziła mu w ambitnych planach dotyczących zmiany zawodu.
Od zawsze interesowało mnie kompleksowe podejście do człowieka oraz rozwiązywania jego problemów, dlatego ukończyłem medycynę na Akademii Medycznej w Warszawie, podyplomową seksuologię kliniczną na Uniwersytecie SWPS oraz podjąłem 4-letnią szkołę Psychoterapii w nurcie CBT. (...) Praca dziennikarza radiowego i telewizyjnego oraz doświadczenia w przeprowadzaniu rozmów i wywiadów pomogły mi natomiast w dużo lepszym rozumieniu drugiego człowieka, jego dylematów, potrzeb i celów - czytamy na stronie warszawskiego centrum psychoterapii, w którym pracuje Jagielski.
Gdy dziennikarz porzucił show-biznes, został psychoterapeutą i seksuologiem. Otworzył nawet własny gabinet. Choć już nie działa przed kamerami, nadal robi to, co w telewizji - rozmawia z ludźmi.
Ja robię to z mojej prawdziwej natury, czyli z ciekawości. Co do tego, czy to jest biznes - to zależy, ile czasu temu poświęcę. Można dość dobrze z tego żyć, ale porównując zarobki z tymi w show-biznesie w mojej, nazwijmy to, szczytowej formie - to nie są duże pieniądze. Ja nie robię tego dla zysków, tylko dlatego, że jestem ciekaw, jakimi problemami ludzie żyją, co mają w głowach, jakie emocje i jakie myśli. Wydaje mi się, że do tego jestem urodzony- stwierdził Jagielski w rozmowie z Wprost.
Jagielski raczej nie wróci do telewizji, choć wciąż dostaje propozycje. Jeśli jednak zdecyduje się ją przyjąć, nie będzie to działalność w dużej stacji.
(...) dostaję różnego rodzaju propozycje. Ostatnio nawet taką, która mnie zainteresowała: z dosyć małej telewizji, ale jak zaczynałem w RTL7 - czyli tam, gdzie był pierwszy "Wieczór z wampirem" - zasięg techniczny też był dosyć mały. Niewykluczone, że zgodzę się na tę propozycję, ale ja nie myślę w taki sposób: "O, jestem znowu w telewizji". Nie zależy mi na tym, żeby wszyscy mnie oglądali. Właściwie to mi wręcz przeszkadza. Rozpoznawalność jest dla mnie ciężarem - podkreślił.
Jagielski już nie jest obecny w mediach, ale nadal gra w zespole Poparzeni Kawą Trzy.
Zobacz także: "Milionerzy". Były prezenter TVP zamiast Urbańskiego! Tajemnica teleturnieju TVN wyszła na jaw
Zobacz więcej zdjęć. Wojciech Jagielski kiedyś i teraz. Był wielką gwiazdą telewizji, nagle zniknął z show-biznesu