Jak stwierdziła kiedyś w swoim programie "Lekcja stylu" Jolanta Kwaśniewska, każda kobieta powinna mieć w swojej szafie elegancki czarny golf. Joanna Jabłczyńska chyba oglądała ten odcinek, jednak zamiast czerni wybrała fiolet.
Niestety, była prezydentowa w swoim wykładzie zapomniała dodać, że lepiej nie zakładać obcisłych ubrań z lycrą na imprezy, na których wiadomo, że będzie ostre światło, np. od fleszy aparatów.
Jabłczyńska o tym nie pomyślała i założyła obcisły fioletowy golf, który przy odpowiednim oświetleniu pokazywał wszystko, co było pod spodem. Miało być elegancko, a wyszło jak zawsze.
Poza tym porównując ze starymi zdjęciami Jabłczyńskiej, mamy wrażenie, że jej biust jest większy. Co o tym myślicie?