Co się z nią dzieje?! Tomaszewska musi korzystać z pomocy specjalistów

2023-02-21 12:30

Małgorzata Tomaszewska na własnej skórze przekonała się o tym, jak brutalny potrafi być show-biznes. Żeby sobie z tym poradzić, musi korzystać z pomocy specjalistów. Prezenterka przyznaje, że od dłuższego czasu uczęszcza na terapię. "Tak naprawdę, ja nie czuję, żeby to był mój świat. Ja nie żyję tym światem mediów" - wyznała w rozmowie z reporterką Jastrzabpost.

Co się z nią dzieje?! Tomaszewska musi korzystać z pomocy specjalistów

i

Autor: AKPA Co się z nią dzieje?! Tomaszewska musi korzystać z pomocy specjalistów

Małgorzata Tomaszewska obecnie jest jedną z najbardziej lubianych prezenterek "Pytania na śniadanie". Wcześniej była modelką i współpracowała m. in. z Polsatem. Doskonale wie, jak działa nasz rodzimy show-biznes. W rozmowie z JastrzabPost przyznaje jednak, że nie czuje się częścią tego świata.

- Tak naprawdę, ja nie czuję, żeby to był mój świat. Ja nie żyję tym światem mediów. To jest świat, w który ja wchodzę – to jest moja praca, wychodzę i nie żyje już tym. Staram się coraz mniej oglądać telewizji, właśnie żeby psychicznie od tego wszystkiego odpocząć. Nie boję się tego i uważam, że o tym należy mówić – ja też mam swoją psychoterapię, na którą uczęszczam, mam swoje spotkania ze wspaniałą panią psycholog, która też mi wiele rzeczy tłumaczy - wyznaje Małgorzata.

Tomaszewska nie ukrywa, że przez pracę w show-biznesie musi korzystać z regularnej pomocy terapeuty.

- My nie jesteśmy z kamienia. Jak coś usłyszymy, jak coś przeczytamy, to to boli. Ludzie lubią komentować, wkładać różne słowa w nasze usta i interpretować to, co my robimy. To czasem boli. My nie jesteśmy robocopami, którzy tego nie czują.

Jej zdaniem, wcale nie jest tak, że osoby publiczne wraz ze stażem w branży coraz bardziej uodparniają się na hejt.

- Niezależnie ile lat jest się w show-biznesie, to znajdzie się taki moment, ta jedna szpileczka, która zaboli. Ja tego balansu szukam też dzięki specjalistom. Mnie boli, kiedy ktoś zarzuca mi, że coś powiedziałam, a ja tego nie powiedziałam. Mam wtedy nawet ochotę napisać coś u siebie na Instagramie, ale potem myślę sobie, że to wywoła tylko kolejną wojnę i nie warto komentować.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają