Co za strata! Nie żyje twórca wielkich hitów. Sergio Mendesa zabił covid

Tego artystę znają wszyscy! Sergio Mendes urodził się w Brazylii i tam tworzył muzykę, ale jego wielkie hity do dziś zna, śpiewa i tańczy cały świat. Niestety, 83-letniego muzyka zabił covid.

Sergio Mendes

i

Autor: AP Photo/Chris Pizzello

Sergio Mendes nie żyje. Świat muzyki pogrążony w żałobie

Nie żyje Sergio Mendes. Smutną wiadomość przekazali jego bliscy 6 września b.r. Muzyk stał się prawdziwą legendą muzyczną w Brazylii i na całym świecie. O śmierci 83-letniego artysty poinformowała świat pogrążona w żałobie rodzina. Według oficjalnych informacji od bliskich, wokalista cierpiał na powikłania po COVID-19.

Z żoną łączyła go muzyka i 54 wspólne lata

Sergio Mendes zmarł 6 września 2024 roku w Los Angeles. Miał 83 lat, odchodził otoczony opieką najbliższej rodziny. Jak podała do publicznej wiadomości jego żona Gracinha Leporace Mendes, artysta umarł na ciężkie powikłania po przebytym COVID-19. 

Jak poinformowała stacja CNN, jego żona i partnerka muzyczna od 54 lat, była przy nim do ostatniej chwili. Ojcem w ostatnich dniach zajmowały się także kochające dzieci.

Sergio Mendes nagrał ponad 35 płyt. Artysta koncertował z największymi amerykańskimi artystami - zobacz, jaki hit nagrał na wideo pod tekstem. Przez całą karierę Mendes łączył rytmy ukochanej, brazylijskiej samby, jazzu, kalifornijskiego popu i bossa novy. 

"Korzenie mojej muzyki są w Brazylii"

Korzenie mojej muzyki są w Brazylii. W naszym kraju mamy piękną różnorodność kulturową i muzyczną, obejmującą muzykę Bahii, Rio de Janeiro, muzykę klasyczną i rytmy Afryki - mówił artysta w wywiadzie dla AFP w 2014 roku.

Mendes zdobywał Grammy

Sergio Mendes w 1992 roku za album "Brasileiro" zdobył nagrodę Grammy i dwie nagrody Latin Grammy. Muzyk była także nominowany do Oscara w 2012 roku za najlepszą piosenkę oryginalną "Real in Rio" do filmu animowanego "Rio".

Sergio Mendes urodził się w 1941 roku w Niteroi. Muzyka od zawsze była jego największą pasją i miłością. Karierę wokalista zaczynał w latach 50-tych ub.w.. W Brazylii został uznany za "króla bossa novy". W 1986 roku Mendes wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie z zespołem "Brasil" wydał album "Herb Alpert Presents Sergio Mendes & Brasil '66". Ta płyta okazała się przepustką Mendesa do międzynarodowej sławy. Utwór "Mas que Nada" możesz jeszcze raz usłyszeć poniżej. 

Nie przegap: Pilne! Marcin Hakiel pobity na oczach ciężarnej Dominiki! Sprawca w rękach policji

Figura na pogrzebie Stuhra nie hamowała emocji. Zalała się łzami

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki