Co za wpadka! Na inauguracji Donalda Trumpa zapadła grobowa cisza. Piosenkarka zareagowała

2025-01-20 21:17

W poniedziałek, 20 stycznia, odbyło się uroczyste zaprzysiężenie Donalda Trumpa na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Nie odbyło się jednak bez wpadki. Sytuację musiała ratować piosenkarka Carrie Underwood.

Carrie Underwood

i

Autor: ap

Krepująca cisza na inauguracji Donalda Trumpa

Donald Trump został oficjalnie zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Po jego przemówieniu mikrofon przejęła Carrie Underwood. 41-latka zdobyła ogromną popularność po udziale w programie "Idol". Od lat należy do grona uwielbianych gwiazd muzyki country.

Amerykanka nie kryła dumy z tego, że może być częścią inauguracji. W rozmowie z mediami podkreślała, że kocha swoją ojczyznę i jest zaszczycona z roli, która jej przypadła.

Z pokorą odpowiadam na wezwanie w czasie, gdy wszyscy musimy się zjednoczyć w duchu jedności i patrzeć w przyszłość - mówiła Underwood.

Niestety, zaprzysiężenie nie obyło się bez wpadki. Gdy piosenkarka szykowała się do zaśpiewania patriotycznej pieśni "America the Beautiful", podkład muzyczny urwał się po zaledwie kilku sekundach. Po tym przez dłuższą chwilę na sali panowała grobowa cisza.

Krępującą sytuację uratowała Carrie Underwood, która zwróciła się do zgromadzonych mówiąc: "Jeśli znacie słowa, pomóżcie mi". Następnie zaśpiewała a cappella. Po chwili dołączyli do niej inni. 

Zobacz również: Muniek Staszczyk nie oszczędził Telewizji Republika. Mocne słowa kilka miesięcy po tym, jak sam u nich gościł

Carrie Underwood: Fani bojkotują piosenkarkę

Carrie Underwood do tej pory cieszyła się spora sympatią amerykańskich słuchaczy, niezależnie od politycznych sympatii. Sama starała się trzymać z dala od polityki. Gdy do mediów trafiła informacja, że to właśnie ona zaśpiewa podczas zaprzysiężenia Trumpa, część fanów nie kryło swojego oburzenia. Glos w tej sprawie wziął również jej kolega po fachu, Cory A. Legendare.

Mam nadzieję, że Carrie Underwood otrzyma porządne wynagrodzenie za występ, ponieważ uważam, że będzie to jej ostatni tak znaczący występ w jej karierze - napisał.

Tak się jednak nie stanie, gdyż przyjęte jest, że artyści za swoje występy na inauguracji nie otrzymują wynagrodzenia. Piosenkarka może liczyć za to na pokrycie kosztów podroży, zakwaterowania czy jedzenia.

Zobacz również: Z dnia na dzień porzuciła karierę aktorską i wyruszyła w świat. Wraca na ekrany po 10 latach!

Super Express Google News
Autor:

Te gwiazdy popierają Trumpa

Sonda
Czy Trump będzie dobrym prezydentem?
Zaprzysiężenie Donalda Trumpa. Tak szykują się do ochrony ceremonii

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki