- Oj, bardzo chciałbym rzucić palenie - mówi ze smutkiem w głosie Andrzej Grabowski w rozmowie z "Super Expressem". - Raz nie paliłem 12 lat i zacząłem to robić z powrotem. Potem znów nie paliłem kilka lat i znów wróciłem do nałogu - dodaje.
Mimo wielu prób aktor nie ma pomysłu, jak skutecznie walczyć z uzależnieniem od nikotyny. Próbę odwyku kolejny raz podjął kilka miesięcy temu.
- W tym roku nawet udało mi się rzucić na pięć miesięcy, ale teraz niestety znów palę - wyznaje Grabowski. - Najgorsze, że wracam do papierosów przez zwykłą głupotę - wzdycha.
Ostatnio aktor bardzo przytył. Wszyscy myśleli nawet, że to przez rzucenie palenia. - Myślę, że palenie nie ma żadnego związku z jego wahaniami wagi. Jak nie palił, to był szczuplejszy, a jak pali, jest pulchniejszy - wyznaje żona aktora. - Ale on mi się zawsze podoba. Waga nie ma znaczenia - zapewnia.
Aktor jednak nie poddaje się w walce z nałogiem. - Codziennie o tym myślę, żeby rzucić i codziennie rzucam te papierosy - mówi zrezygnowany.
Życzymy powodzenia.