Colin Farrell TROSZCZY się o synka Henrego Tadeusza

2012-08-23 12:40

Colin Farrell to przykładny ojciec, który z chęcią rozpieszcza swego synka Henrego Tadeusza. Popularny aktor jest bardzo zapracowany i ma niewiele czasu dla chłopca, ale gdy już go znajdzie, jest całkowicie pochłonięty opieką nad dzieckiem.

 

Colin Farrell rzadko widuje się ze swoim synkiem Henrym Tadeuszem. Jednak gdy tylko były partner Alicji Bachledy-Curuś znajdzie czas, stara się go jak najlepiej wykorzystać!

Jak podaje FAKT, popularny aktor chętnie rozpieszcza chłopca i obdarowuje go kosztownymi prezentami. Ostatnio Farrell zabrał Henrego na lody. Był wspólny spacer i oglądanie kolorowych gazet. Colin bardzo lubi spędzać czas ze swoim synkiem. Alicja jest bardzo zadowolona z takiej sytuacji bowiem zależy jej, by Henry Tadeusz miał jak najlepszy kontakt ze swoim sławnym tatą.

- Colin bardzo dużo pracuje i to w różnych miejscach w USA i na świecie. Gdy tylko ma wolne, dzieli ten czas między wizyty u swoich synów i u matki. Alicja nigdy nie robi Colinowi problemów, gdy ten chce spotkać się z Henrym. Zależy jej, żeby chłopiec miał dobry kontakt z tatą – wyznała osoba z rodziny aktorki w rozmowie z FAKTEM.

Alicja dba też, by jej rodzina mogła nacieszyć się jej synkiem dlatego, gdy jedzie do Polski, zawsze zabiera ze sobą Henrego.

- Zawsze zabiera go ze sobą. Po pierwsze dlatego, że to ogromna radość dla jej rodziców, którzy tęsknią za jedynym wnukiem, a po drugie, bo po prostu lubi być blisko syna – informuje tabloid.

Colin Farrell jest hojnym ojcem. Jednak chłopiec zamiast drogich prezentów z pewnością wolałby dostać od taty więcej czasu i uwagi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają