- Chciałbym bardzo, żeby Colin się z nią ożenił - mówi Andrzej Samek (73 l.), góral z Zakopanego. - Dobrze by było.
Na weselne dzwony czekają nie tylko górale. Cała Polska kibicuje naszej słowiańskiej piękności. Szczególnie teraz, gdy okazało się, że Alicja wkrótce urodzi dziecko hollywoodzkiemu gwiazdorowi. - Gdyby jeszcze ślub był w Zakopanem... - rozmarza się góral. - Taka międzynarodowa uroczystość to byłaby wspaniała atrakcja dla tych naszych gór - dodaje.
A także dla gości z całego świata. Przecież góralskie śluby słyną z dobrej zabawy, suto zastawionych stołów i góralskiej muzyki. Colinowi na pewno by się spodobało. Sam pochodzi z bardzo tradycyjnej rodziny. Ale przede wszystkim jest Irlandczykiem, a mało jaki naród rozumie tak jak oni, co znaczy dobrze się bawić.