Aktorka dzielnie radzi sobie po rozwodzie z Marcinem Figurskim (55 l.). Dwa lata temu stanęli na sali rozpraw, a świat usłyszał wtedy o tym co działo się w ich rodzinie za czterema ścianami. Szczegóły były wstrząsające, a Agata poprosiła o założenie "Niebieskiej Karty", bo mąż miał stosować wobec niej przemoc. Z kolei on oskarżał Kuleszę o znęcanie się psychiczne. W tym wszystkim była też ich córka Marianna, która bardzo przeżyła rozstanie rodziców. Jednak dziewczyna poradziła sobie z trudną sytuacją rodzinną, jest samodzielna i postanowiła robić w życiu to co naprawdę kocha.
ZOBACZ: Najpierw trudny rozwód, teraz to. Agata Kulesza w rozpaczy. Tragiczne wieści o śmierci
Córka Agaty nie poszła w ślady mamy i studiuje na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej SGGW i ma już plan na przyszłość. Razem z kolegą chce otworzyć własną klinikę weterynaryjną. Uwielbia zajmować się zwięrzętami i właśnie to jest jej powołaniem. Wiadmo jednak, że ruszenie z nowym biznesem, oprócz planu, wymaga sporych nakładów finansowych. Na szczęście w tej kwestii może liczyć na swoją znaną mamę. Zresztą to właśnie po jej stronie stanęła Marianna, gdy doszło do rozwodu rodziców i pomimo, że nie mieszka już z mamą, wciąż są sobie bliskie. Ale ciekawe jest to, że swoją pomoc oferuje też Figurski.
Gdy dowiedział się o planach córki, zapowiedział, że może na niego liczyć.
- Zawsze jej pomogę we wszystkim. To moja córka, to ja ją wychowałem. Wiem, że kiedyś to sobie przypomni - powiedział w ostatnim wywiadzie były mąż Kuleszy.
Nie wiadomo, czy Marianna będzie chciała skorzystać z tej oferty. W końcu wciąż ma w pamięci wszystko co działo się przez ostatnie lata w rodzinnym domu. Miejmy nadzieję, że młoda dziewczyna znajdzie idealne rozwiązanie i z powodzeniem ruszy z nowym biznesem.