Anna Samusionek popularność i uznanie fanów zdobyła rolami w takich serialach, jak "Plebania", "Na dobre i na złe", "Na Wspólnej", czy "Pierwsza miłość". Gwiazdę można oglądać nie tylko na małym ekranie, ale również na deskach teatrów. Chociaż obecnie o Annie mówi się tylko w kontekście jej kariery, to jeszcze kilkanaście lat temu w mediach funkcjonowała dzięki pojawiającym się coraz nowszym doniesieniom na temat przepychanki z byłym mężem. Ich konflikt budził ogromne sensacje.
Zobacz też: Córka Anny Samusionek pokazała muskuły. Trenuje specjalny taniec
Córka Anny Samusionek zmieniła imię i nazwisko
W minioną niedzielę Anna Samusionek oraz jej 23-letnia dziś córka odwiedziły studio śniadaniówki Polsatu. Dziewczyna wyjawiła, iż nie ma żalu do rodziców. Młoda kobieta zdecydowała się jednak zmienić imię oraz nazwisko na Mia Samusionek - jeszcze niedawno nazywała się Andżelika Zuber. W ten sposób chce od nowa zbudować swoją tożsamość.
Najpierw była zmiana nazwiska i drugiego imienia, potem pierwszego imienia. Musiałam chyba dorosnąć do tej decyzji. Muszę przyznać, że było mi głupio trochę przed mamą, bo wiedziałam, że to ona wybrała to moje pierwsze imię. Dziwnie się z tym czułam - powiedziała w popularnym programie.
Chociaż przez długie lata kobiety nie miały kontaktu, to teraz próbują na nowo zbudować więź. Córka gwiazdy wyjawiła, co jest dla niej trudne w ich relacji.
Odnalezienie jakiejś relacji po wielu latach rozłąki i budowanie zaufania od nowa, gdzie była totalna przepaść. [...] 8 lat będzie teraz w październiku, jak jesteśmy razem - wyznała Mia w programie.
Zobacz też: Anna Samusionek zdradza sposób na piękną cerę. "Prawie bezkosztowy, co nie jest bez znaczenia przy inflacji"
Dla Samusionek trudnym okresem okazał się ten, w którym Mia nie chciała jej znać. Dziewczyna nie mogła uwierzyć w to, że matce na niej zależy.
Dla mnie, jako matki, która całe życie swoje oddawała dziecku, był ten moment, kiedy zobaczyłam, że ona tego wszystkiego nie widzi, nie czuje, nie wierzy w moją miłość, nie wierzy w moją troskę, nie wierzy w to, że ja chcę tego, co najlepsze dla niej. Oczywiście było to na skutek manipulacji, ale to nie miało znaczenia, bo po prostu to się działo i to był szok - powiedziała aktorka.
Obecnie Mia poszła w ślady mamy i studiuje produkcję filmową w łódzkiej filmówce. Nie ma już kontaktu z ojcem. Córka aktorki przyznała, że konflikt rodziców miał na nią ogromny wpływ. Dziewczyna dodała, iż w takich sytuacjach pomoc osoby trzeciej jest nieoceniona.
Ja chętnie bym się skierowała tutaj do dzieci, które są w takiej trudnej sytuacji pomiędzy rodzicami. Ciężko jest znaleźć jedno remedium na to, zawsze jest się między młotem a kowadłem. Myślę, że pomoc z trzeciej strony jest niezastąpiona (...). Dziecko nie ma takich zdolności, żeby rozróżnić, co jest dobre a co złe, kto kłamie, a kto mówi prawdę - przyznała w programie Polsatu.
Zobacz też: Praca wykańcza gwiazdę "Na Wspólnej": "Stres od którego może "pęknąć" głowa"
Zobacz naszą galerię: Anna Samusionek teraz i ponad 20 lat temu. Widać różnicę?