Oryginalna uroda, świetna stylizacja i sławny ojciec u boku sprawiły, że Aleksandra od dwóch dni jest na ustach wszystkich. Córka Bogusia Lindy i Lidii Popiel (61 l.) od lat stawia na aktorstwo, skończyła krakowską szkołę aktorską i ma na swoim koncie role w trzech filmach. Jak nas zapewnia, ojciec nie pomógł jej w ich zdobyciu. W przypadku „Psów” sama skontaktowała się z Władysławem Pasikowskim (61 l.).
– Do filmu trafiłam przez bardzo stresujący dla mnie casting. Wypadłam dobrze, więc dostałam angaż. Długo nie mówiłam tacie, że dostałam rolę w filmie, z którego poprzednimi częściami kojarzony jest od lat – mówi „Super Expressowi” Aleksandra. – Niespodzianka się udała. Najpierw nie mówił nic, a potem, że się o mnie boi, a potem powiedział, że jeśli potrzebuję wsparcia lub pomocy, to wszystko mi zapewni i zawsze służy radą. Nie za bardzo skorzystałam z tych rad – śmieje się młoda Linda, która boi się, że ludzie zaczną zarzucać jej, że robi karierę dzięki znanym rodzicom.
– Wiem, że ludzie tak myślą, więc muszę harować trzy razy ciężej, żeby udowodnić, że tak nie jest – mówi nam.