Natalia Niemen postanowiła odpowiedzieć na artykuł "Wojna o Niemena" opublikowany w "Newsweeku":
- Najbardziej przykre jest to, że 'znajomy rodziny', czyli - przepraszam jakiś totalny tchórz, któremu brakuje odwagi, by się przedstawić z imienia i nazwiska, działający w złej sprawie bredzi do potęgi 'n-tej w owym artykule, iż moi rodzice się nie kochali! To jest brukanie pamięci mego Ojca, który nie może się bronić i krzywdzenie kobiety - wdowy, której należy się najwyższy szacunek! Krzysztof W. i Tadeusz S. niewątpliwie rozwijają się w niechlubnej sztuce oczerniania - cytuje słowa Natalii "Fakt".
- Czesław Niemen z początkiem lat 70. zdecydował się uczynić ze swojego pseudonimu Niemen jeden z członów nazwiska. Decyzja owa usankcjonowana została prawnie i odtąd tata mój (początek lat 70.!) w dowodzie osobistym figurował jako: Czesław Niemen - Wydrzycki. Takie dwuczłonowe nazwisko miał aż do swojej śmierci. Wydaje mi się, że nawet dzieci w wieku przedszkolnym wiedzą, iż nazwisko po mężu i ojcu otrzymuje małżonka oraz latorośle - córka muzyka komentuje kwestię nazwiska Niemena.
>>> Mafia szantażowała Cezarego Pazurę