Niestety radosne nowiny, które jako pierwszy podał magazyn "Rewia", okazały się nieprawdą. Córka Ewy Błaszczyk, Ola Janczarska nadal pozostaje w śpiączce, w którą zapadła 16 lat temu po zakrztuszeniu się tabletką. Ostatnio przeszła operację wszczepienia stymulatora mózgu, który spowodował poprawę, ale do całkowitego wybudzenia jak dotąd nie doszło.
Kiedy informacja o wybudzeniu dziewczyny obiegła Polskę, przedstawiciele fundacji Akogo, w której Ola przebywa, postanowili zdementować plotki. - Pani Ewa przebywa obecnie poza granicami naszego kraju, ale jesteśmy w trakcie sporządzenia oficjalnego oświadczenia w tej sprawie. Na ten moment mogę powiedzieć, że to nie jest prawda. Możemy mówić o całkowitym wybudzeniu tylko z medycznego punktu widzenia, nie ma spektakularnej poprawy – powiedziała Anna Krzysztofowicz z fundacji Akogo w rozmowie z portalem gazeta.pl.
Nie traćmy nadziei. Być może już niedługo plotki okażą się prawdą. Życzymy zdrowia Oli!
Zobacz: Monika Kuszyńska wstanie z wózka dzięki Ewie Błaszczyk?