Ewa Błaszczyk 16 lat temu przeżyła wielki dramat. Jej córeczka, wtedy 6-letnia Ola Janczarska zakrztusiła się tabletką i od tego czasu leży w śpiączce. Dziewczyna jakiś czas temu przeszła zabieg wszczepienia symulatora, z pomocą którego ma się wybudzić z tej śpiączki. Ola zaczęła reagować na bodźce zewnętrzne. Monika Barczewska, doktor z kliniki Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala w Olsztynie, w rozmowie z "Rewią" zaznaczyła, że aktualnie możemy mówić o pełnym wybudzeniu. Córka Ewy Błaszczyk co prawda nie ma dużej świadomości, ale reaguje na dźwięki i wodzi wzrokiem.
Sensacyjne doniesienia tygodnika "Rewia" skomentowała fundacja Ewy Błaszczyk Akogo. Jak przyznała Anna Krzysztofowicz z fundacji: - Możemy mówić o całkowitym wybudzeniu tylko z medycznego punktu widzenia, nie ma spektakularnej poprawy - powiedziała w rozmowie z gazeta.pl.