Dzisiejszy filmik na Instagramie, nagrany przez Kasię Kowalską, jest rozdzierająco smutny. Artystka, bez makijażu, zrozpaczona, wręcz załamana, ostrzega przed nietraktowaniem epidemii poważnie.
Tłumaczy, że jej córka mieszkająca w Londynie zachorowała, a rozmowa z jej lekarzem dotyczyła zgody na intubację. Intubacja to zabieg zapewniający drożność dróg oddechowych i ratujący życie pacjenta. Po intubacji oddychanie chorego może być wspomagane przez respirator. Czy córka Kasi Kowalskiej leży pod respiratorem oraz w jakim jest stanie, tego jej mama nie zdradziła.
Celem nagrania filmiku było zmobilizowanie młodych ludzi do tego aby nie lekceważyli powagi sytuacji związanej z epidemią Covid-19.
Nie mogę płakać – stwierdziła wokalistka – przepłakałam dzisiaj wiele godzin.
Kasia Kowalska nagrała ten krótki film po rozmowie z lekarzem, który prosił ją o wpływanie na młodzież, swoich fanów, by nie lekceważyli epidemii i nie podejmowali ryzykownych zachowań.