Córka Kasi Kowalskiej, Aleksandra od kilku lat mieszka i uczy się w Londynie. Właśnie w piątek wieczorem Kowalska podała dramatyczne wieści o córce: - Dzisiaj dostałam telefon z Anglii, z jednego ze szpitali, w którym leży moja córka, z pytaniem, czy zgadza się na jej intubację - mówiła na zamieszczonym w sieci nagraniu, które później usunęła. W filmiku powiadomił, że chciała skierować kilka słów do młodych ludzi, by: - sprowokować do myślenia, czy rzeczywiście musicie wychodzić z domu i czy naprawdę jest to konieczne. Zainspirował mnie do tego filmiku jeden z lekarzy, z którym rozmawiałam. Powiedział: "Niech pani przemówi do rozumu młodym ludziom, bo oni sobie nie zdają sprawy, co się dzieje". Nie wiem... Nie potrafię płakać, choć dzisiaj wiele godzin przepłakałam. Kochani, jeśli nie musicie, nie wychodźcie z domu. Zostańcie w domu - powiedziała gwiazda.
ZOBACZ: Koronawirus. Dramat Kasi Kowalskiej. JEJ CÓRKA JEST W SZPITALU W CIĘŻKIM STANIE! [WIDEO]
W sobotę Kowalska dodała kolejny wpis, w którym powiadomiła o aktualnym stanie córki: - dziękuję ❤️ z całego serca za wasze wsparcie .Oli stan jest dziś stabilny - napisał, a do wpisu dodała zdjęcie dzieci: córki i syna.