Natasza Urbańska zaczynała swoją karierę w Teatrze Buffo. Szybko okazało się, że to dla niej za mało. Dziś już nie tylko tańczy i śpiewa, ale też próbuje swoich sił w aktorstwie. Jej fani z pewnością czekają na premierę pierwszego polskiego filmu 3D "Bitwa Warszawska 1920" w reżyserii Jerzego Hoffmana, w którym Natasza gra jedną z głównych ról.
Patrz też: Agustin Egurrola chce, aby jego córka była zawodową tancerką
Okazuje się, że córka Nataszy odziedziczyła talent po mamie. 2,5-letnia Kalinka również lubi tańczyć i śpiewać.
- Rozbawia mnie do łez, gdy śpiewa "Hej, sokoły!" i tańczy do tej melodii z zacięciem godnym kozackiego atamana. Jest urocza - opowiada Urbańska w wywiadzie dla "Pani domu". - Sama jednak zdecyduje, czy chce iść w nasze ślady - dodaje.