Wydawałoby się, że dziewczynka dopiero była taka malutka, ba... wydaje się, że plotki o romansie jej rodziców - Piotra Gąsowskiego i Anny Głogowskiej dopiero co przycichły. Tymczasem para już dawno się rozstała, a dziewczynka jest już młodą kobietą - Julia ma 16 lat i wkracza w dorosłe życie. Piotr Gąsowski w obszernym wpisie o podróży do USA pochwalił się córką i zadumał nad upływającym czasem:
"Widzę jakie postępy językowe zrobiła, jak pięknie uwierzyła w siebie! Jak wspaniale się rozwija i usamodzielnia! Wielka radość to obserwować a z drugiej strony… wiem , że wielkimi krokami nadchodzi ten moment , w którym wyfrunie! Beze mnie! I mimo tego, iż zdaję sobie sprawę, że to normalne…już zaczynam tęsknić!" - wyznał aktor.
Dziewczyna nie próżnowała podczas pobytu w Stanach - zaliczyła obóz żeglarski i kulinarny, została opiekunką dużej grupy dzieci i zyskała zaproszenie na kolejny rok. Pomagała ojcu podczas festiwalu polonijnego w Chicago, zachwycała znajomych i rodzinę, aż dumy tata pochwalił się.
"Wszyscy moi bliscy znajomi chcieli ją adoptować! Nie zgodziłem się!" Dodał także: "To moje szczęście obserwować jej szczęście, gdyż jej szczęście jest moim największym szczęściem! (...) Dziękuję Ci córeczko! Jeszcze parę lat będziemy się sobą cieszyć i czasem spierać, bo tak musi być i tak warto żyć! Kocham Cię Julcia!". Wzruszające, dojrzałe, piękne. Oby każda młoda dziewczyna miała tak wspierającego tatę. Brawo!