Oliwia Bieniuk to córka Jarosława Bieniuka (43 l.) oraz tragicznie zmarłej Anny Przybylskiej (+35 l.). Dorastała ona w świetle reflektorów i jako najstarsze dziecko pary od lat cieszyła się dużym zainteresowaniem ze strony mediów. Jakiś czas temu Oliwia Bieniuk zdobyła się na mocne wyznanie dotyczące żałoby po mamie, którą przeżywała publicznie. Bolesne doświadczenia ukształtowały ją i sprawiły, że dziś jest silną młodą kobietą. Swego czasu córka Przybylskiej zdradziła, że marzy o pójściu w ślady mamy.
Nie tak dawno Bieniuk opowiadała o tym, że czeka ją wyprowadzka z rodzinnego Trójmiasta. Dziś jest to więcej niż pewne - niebawem zamieszka ona w Warszawie! Jak ogłosiła Oliwia Bieniuk, przyjęto ją na studia aktorskie do Warszawskiej Szkoły Filmowej. Zanim jednak rozpocznie się rok akademicki, celebrytka ochoczo korzysta z uroków lata. Relaksuje się m.in. na egzotycznych wyjazdach, a do sieci trafiają kolejne zdjęcia Oliwii Bieniuk w bikini, które każdorazowo zachwycają jej fanów. Ostatnio wybrała się również na odbywający się w Chorzowie w dniach od 10 do 13 sierpnia Fest Festival.
Oliwia Bieniuk to stała bywalczyni imprez. Nie tak dawno wybrała się na dwa wydarzenia branżowe jednego dnia - nie zdążyła się nawet przebrać! Córka Przybylskiej wśród tłumów czuje się jak ryba w wodzie, co widać na zdjęciach, które pojawiają się w sieci. Wygląda na to, że podczas pobytu na Fest Festivalu bawiła się równie dobrze! Na wydarzenie wybrała się wraz z grupą znajomych.
Na instagramowym profilu Oliwii Bieniuk pojawiło się zdjęcie celebrytki oraz jej znajomych w festiwalowych stylizacjach. Bieniuk wybrała mocno wycięty, wiązany top, który wyglądał niesamowicie efektownie! To jednak nie wszystko - kulisy zabawy pokazała na Instastories... Znalazło się tam zdjęcie Bieniuk atakującej kolegę. Córka Przybylskiej rzuciła się na niego z zębami!
Lubię tak na koncertach gryźć ludzi - podpisała fotkę Oliwia Bieniuk.
Trzeba przyznać, że gryzienie ludzi na koncertach to dość osobliwe hobby. Kolega Oliwii Bieniuk nie wygląda jednak, jakby miał coś przeciwko tej formie "zabawy"! Wy również macie jakieś nietypowe zainteresowania?