Córka Szczepkowskiej wyemigrowała z Polski. Woli wychowywać córkę w Szwecji

2020-10-27 13:13

Maria Konarowska (40 l.) razem z partnerem Oktawianem od blisko roku są rodzicami małej Gai. Jak się okazuje aktorka swoją córeczkę postanowiła wychować poza Polską. W "Dzień dobry TVN" córka Joanny Szczepkowskiej (67 l.) wyjawiła, dlaczego wybrała do życia Szwecję.

Maria Konarowska

i

Autor: Instagram Maria Konarowska

- Tak mnie życie pokierowało. Tata Gai – Oktawian mieszka w Szwecji od bardzo dawna. Ma tam swoją firmę. Pandemia zweryfikowała nam troszeczkę całą sytuację. Musieliśmy podjąć decyzję, że albo będziemy narażeni na to, że nie będziemy się widzieć, bo on tam po prostu musi być, albo ja przeprowadzę się do Szwecji z Gają - wyznała Maria Konarowska.

Życie w Szwecji aktorka sobie bardzo chwali.

- Tam społeczeństwo jest bardzo zdyscyplinowane, świadome. Wcześniej bardzo dużo podróżowałam, ale nigdy nie mieszkałam w jednym kraju na dłużej. Teraz mam tę skalę porównawczą. Jestem w kraju, w którym dba się o swoich obywateli. I tam oni ufają swojemu rządowi. Więc jeśli mają sugestię, by uważać bardziej, to po prostu to robią - powiedziała.

Maria Konarowska odniosła się też do Strajku Kobiet.

- Bardzo mnie to przejmuje, ponieważ jestem mamą córeczki. (…) Kocham Polskę, ale mam ochotę stąd wyjechać. To co się dzieje jest tak bezludzkie i bezduszne. Chciałbym, żeby moja córka była wolna i nie martwiła się o podstawowe rzeczy - zakończyła.

Córka Szczepkowskiej nago w wannie [ZDJĘCIE]

Córka Szczepkowskiej pokazała intymne zdjęcie bez stanika

Córka Szczepkowskiej w szpitalu. Jej stan pogorszył się po porodzie

Wyświetl ten post na Instagramie.
Spać nie mogę dzisiaj od gęstości powietrza. Czuję, że dzieje się tyle na tylu poziomach, że całe moje ciało drga jak głośnik niosący falę akustyczną. Jakbym słyszała ciężki przewalający się ogrom bólu, wstydu i blokad siedzących pokoleniami pod pokładem serc i głów, nie tylko kobiecych... W końcu może coś puści , uwolni się, i nie tylko powiemy na pełnym oddechu bez wahania i lęku,ale i poczujemy, mocno osadzone w sobie zdanie: NIKT NIE MA PRAWA ZA MNIE DECYDOWAĆ! W końcu może bez wstydu będziemy umieli zaznaczać swoje granice. Dlaczego kobieta jest potraktowana jak idiotka? Dlaczego ktoś uważa, ze wie lepiej co jest dla niej dobre? Dlaczego ktoś chce rozliczać dorosłe osoby z decyzji o ich życiu? Czy naprawdę myślicie, że decyzja o aborcji to jest jak pójście na zabieg lunchowy? To tak nie działa!!!! A nawet jeśli, to odkąd jesteśmy dorosłe, to jest totalnie NASZA sprawa jakie podejmiemy decyzje i gdybyśmy nawet popełniły błąd, to tak jak każdy dorosły człowiek poniesiemy jego konsekwencje z pełną odpowiedzialnością ?? Jakim prawem KTOŚ myśli, że może rysować za mnie moją drogę...? Czemu energia i pieniądze nie skupiają się na rodzinach i rodzicach dzieci niepełnosprawnych, dotkniętych SMA czy innymi chorobami....dostaję codziennie po kilkanaście wiadomości z błaganiem o zbiórkę na leczenie chorego dziecka. Zrozpaczone matki, ojcowie, rodziny zakładają setki tysięcy zbiórek w sieci...Co tu się wydarzyło? Jak to wszystko jest możliwe? Niech ktoś mi wytłumaczy logiczność podejmowania takich decyzji!!!! #wolnośćwyboru Post udostępniony przez Maria Konarowska (@mariakonarowska)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki