Monika Richardson była bardzo szczęśliwa, że ze Zbyszkiem Zamachowskim połączy ją ślub. Chwaliła się i opowiadała o wydarzeniu niemal od zaręczyn. Teraz, już po ślubie jako Monika Zamachowska udzieliła wywiadu, w którym opowiadała o swoim szczęściu i ukochanym mężu. Jak się okazuje jej radości nie mogą znieść dzieci Zamachowskiego. Na wynurzenia Moniki w gazecie zareagowała najstarsza córka Zbigniewa Maria Zamachowska. Na swoim profilu na Facebooku dziewczynka opublikowała list otwarty skierowany do macochy! Grzecznie, ale ostro i dosadnie wytłumaczyła w nim, aby Monika Zamachowska przestała opowiadać w wywiadach o niej, jej rodzeństwie i mamie, Aleksandrze Juście.
Córka Zamachowskiego napisała list otwarty do Richardson!
Dziewczynkę bardzo poruszyły słowa Moniki o tym, że dzieci Zamachowskiego nie mają zgody na kontakt z nową żoną ojca: „Chce tutaj, publicznie zaznaczyć, że nie prawda jest ze "dzieci Zbyszka nie maja zgody na kontakty ze mną". To, że nie chcemy Ciebie oglądać jest naszym własnym, świadomie podjętym wyborem. I to Ty sama do tego doprowadziłaś, właśnie miedzy innymi udzielając wywiadów i wspominając w nich o nas i naszej mamie” napisała.
Czytaj: Zamachowska: Dzięki byłej żonie Zbyszka jesteśmy razem! Poznaj sekrety miłości Zbyszka i Moniki
Maria Zamachowska zaznaczyła też, że mimo tego samego nazwiska, które nosi po ślubie Monika w żadnym wypadku nie czyni rodziny z nich jednej, wielkiej rodziny: „Nie wiem też z jakiej racji piszesz na łamach prasy ze "mamy szóstkę dzieci". Nie macie szóstki dzieci - Ty masz dwójkę a tata ma czwórkę, tak to rozdzielmy. Nie jesteśmy żadną patchworkową rodziną. To, że od paru dni nosisz to samo nazwisko co my, nie robi z nas rodziny”. Cały list Maria podpisała swoim imieniem oraz imionami rodzeństwa: Tadzia, Broni i Antka. Myślicie, ze Monika Zamachowska da sobie już spokój z opowieściami o związku z Zamachowskim?