Wiesia, która zyskała ogromną sympatię widzów w trzeciej edycji programu, była znana ze swojego otwartego serca i niegasnącego uśmiechu. Nie bała się nowych wyzwań i udowadniała, że na miłość oraz przygodę nigdy nie jest za późno. Widzowie oraz znajomi zapamiętają ją jako osobę, która wnosiła do życia innych dużo pozytywnej energii.
Wiesia z "Sanatorium miłości" odeszła w wieku 72 lat
Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Wiesi Judek, naszej koleżanki z 2. edycji "Sanatorium miłości". Pozostaniesz na zawsze w naszych sercach jako wspaniała osoba. Żegnamy cię Wiesiu droga. Rodzinie składamy wyrazy współczucia.
- napisała inna uczestniczka show TVP, Stanisława Kowalska. Wiesia miała charakterek i zawsze mówiła, co myśli. Za tę szczerość ludzie ją pokochali, choć nie każdemu była ona w smak.
Kto ją znał, ten wie, że miała w sobie coś, co przyciągało ludzi – pogodę ducha, błysk w oku i gotowość na nowe przygody. Była kobietą, która udowadniała, że życie można smakować na własnych zasadach, bez względu na wiek. Dziękujemy, Wiesiu, za Twoją radość, szczerość i otwarte serce. Niech tam, gdzie teraz jesteś, nadal rozbrzmiewa Twój śmiech
- czytamy w pożegnaniu na profilu "Sanatorium miłości" na Instagramie
Wiesię w bardzo osobistym wpisie pożegnała także córka Barbara
Córka Wiesi zamieściła pożegnalny wpis, ktory lamie serce. Dziewczyna przyznaje w nim, że śmierć mamy ja zaskoczyła i nie wyobraża sobie, jak może sobie pordzić z ta tragedią.
Moja kochana, przewidywalna, zbuntowana, jedyna, niezastąpiona, wyszczekana, zazdrosna, małostkowa... Mamuniu, zaskoczyłaś mnie, nie wiem, jak sobie z tym poradzę... Lubiłaś Facebooka, lubiłaś ludzi, lubiłaś wysyłać obrazki na "dzień dobry"... Kto mi wyśle jutro taki obrazek?
