"Czas honoru Powstanie" 7 sezon nowe odcinki od środy, 3.09.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Grzegorz Daukszewicz dzięki roli uwodzicielskiego chirurga z "Na dobre i na złe" zdobył całkiem spore grono wielbicielek, a udział w "Czasu honoru" może sprawić, że serialowa jesień 2014 będzie należała właśnie do niego.
Długo wyczekiwany 7 sezon "Czasu honoru" o Powstaniu Warszawskim na pewno będzie hitem w telewizji, a Daukszewicz ma szansę pokazać talent aktorski nie tylko jako lekarz, który rozpala damską część widowni "Na dobre i na złe", ale także jako waleczny powstaniec.
Przeczytaj: Czas honoru Powstanie. Odcinek Godzina W już 1.08.2014. Specjalna premiera 7 sezonu Czasu honoru
Kogo Grzegorz Daukszewicz zagra w "Czasie honoru"?
Aktor znany dotychczas tylko z roli w "Na dobre i na złe" w obsadzie 7 serii "Czasu honoru" znalazł się przypadkiem. - Dostałem tę rolę z doskoku, w ostatniej chwili zająłem miejsce innego aktora, który musiał zrezygnować ze względu na terminy. Zadzwonili do mnie ludzie z produkcji, a po dwóch tygodniach byłem na planie - przyznał w ostatnim wywiadzie Grzegorz Daukszewicz.
Serialowy Adam Krajewski w "Czasie honoru" zagra "Twardego", jednego z powstańców w plutonie Władka Konarskiego, czyli Jan Wieczorkowskiego - kardiologa Marka Rogalskiego z "Na dobre i na złe". Koledzy z Leśnej Góry spotkają się więc na polu walki.
Zobacz: Czas honoru Powstanie 7 sezon. Groza na planie Czasu honoru. Aktorzy bali się, że zginą
- Jestem zadowolony, to dość duża rola - mam chyba 9 dni zdjęciowych, będzie mnie sporo w kolejnym sezonie "Czasu honoru". Gram postać o pseudonimie "Twardy" i rzeczywiście to twardy gość. Nie ogląda się za siebie, bierze wszystko jeden do jednego, ale jest przy tym człowiekiem o złotym sercu. Myśli, że powstanie potrwa dwa-trzy dni i zakończy się sukcesem - zdradził aktora.
Daukszewicza będzie można zobaczyć jesienią nie tylko w wojenno-historcznym "Czasie honoru" i "Na dobre i na złe", ale także w filmie kinowym także o Powstaniu Warszawskim "Miasto 44". Premiara "Miasta 44" Jana Komasy już 19 września 2014.
- Nie czuję przesytu, z wielką przyjemnością mógłbym wziąć udział jeszcze w dziesięciu produkcjach o Powstaniu Warszawskim, bo to dla mnie jako aktora wielka przyjemność. Takie przedsięwzięcia są w naszym kraju rzadkością. Gram w filmie historycznym, mam kostium z epoki, dostaję do ręki broń, mogę strzelać w scenografii, która robi nieprawdopodobne wrażenie - stwierdził "Twardy" z "Czasu honoru".
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail