Wiktoria "Ruda" Rudnicka z "Czasu honoru" to jedna z najbardziej lubianych serialowych bohaterek. Odważna i bardzo dzielna ukochana Władka (Jan Wieczorkowski) nie raz udowodniła, że jest gotowa zginąć w obronie własnych ideałów.
W 6 sezonie "Czasu honoru" bita i dręczona za kratkami więzienia nigdy nie przyznała się do współpracy z Niemcami. Chociaż komuniści chcieli z niej zrobić kolaborantkę i zdrajczynię, ona nigdy nie ugięła się pod ich naciskiem.
Przeczytaj: "Czas honoru" 6 sezon. Koniec "Czasu honoru" wstrząsnął widzami. Nikt nie spodziewał się takiego finału serialu
Właśnie dzięki roli Rudej Karolina Gorczyca została nominowana do Telekamery 2014 jako najlepsze aktorka. W programie "Pytanie na śniadanie" Gorczyca zdradziła, że to dla niej ogromne wyróżnienie i dowód sympatii widzów.
- Ta nominacja świadczy o tym, że publiczność mnie akceptuje, zaakceptowała Rudą, chce dalej oglądać jej losy. Postać Rudej odzwierciedla losy wielu ludzi, którzy przeżyli wojnę, walczyli w jakiejś sprawie, którzy potem zostali niesłusznie oskarżeni i skazani - powiedziała aktorka.
Patrz: "Czas honoru" sezon 7. Jakie będą dalsze losy bohaterów "Czasu honoru"? Celina i Janek wrócą żywi
- Rola Rudej to dotychczas moja najtrudniejsza rola telewizyjna, niecodzienna, jestem żołnierzem, biegam w spodniach z karabinem, ale daje mi radość i frajdę - dodała Gorczyca.
Serialowa Ruda zdradziła, że sama jeszcze nie wie jak potoczą się losy jej bohaterki w 7 sezonie "Czasu honoru". - Na razie słyszałam, że szykujemy się do nowej serii, ale na 100 procent nigdy nic nie jest pewne - przyznała.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu "Czas honoru"? Polub nas na FACEBOOKU!