Bobek jednak, w przeciwieństwie do koleżanki z planu - Julii Kamińskiej, w popularnym programie nie wystąpi. Skąd taka decyzja?
- Filip nie byłby w stanie zatańczyć, ponieważ uległ kilka lat temu poważnej kontuzji. Mogę nawet przedstawić lekarskie potwierdzenie, że on nie może się teraz intensywnie forsować - wytłumaczyła w "Show" menadżerka aktora Olga Przypkowska.
Przeczytaj koniecznie: Julia Kamińska: Filip Bobek całuje naprawdę cudownie!
Dla fanów przystojnego aktora to z pewnością smutna wiadomość. Ucieszyli się za to inni panowie, którzy wystartują w 11. edycji. W końcu odpadł im niezwykle groźny konkurent w pościgu za głosami telewidzów.
Żałujecie, że Bobek nie wystartuje w "TzG"?