Dorota i Czesław Mozilowie poznali się cztery lata temu. Dorota była stylistką na sesji zdjęciowej w Maroko, w której brał udział Czesław. Później poprosił ją o pomoc przy pracy w programie "X-Factor". Para zaprzyjaźniła się ze sobą, coraz więcej ze sobą rozmawiała. Połączyła ich praca, biznes, poglądy, aż w końcu zaskoczył ich wybuch miłości.
Niezwykła miłość Mozilów
- Byliśmy w wieku, gdzie każdy ma swoje fanaberie, każdy przywykł do czegoś - powiedział Czesław Mozil. - O ślubie po prostu porozmawialiśmy - powiedziała Dorota. - Było bardzo kameralnie, było tylko 12 osób. O 11 jeszcze leżeliśmy sobie w łóżku - powiedział Czesław.
Dorota daje Czesławowi dużo wolności w związku. - Ja w ogóle wychodzę z założenia, że ludzie mają prawo żyć tak jak chcą. O ile nie krzywdzą innych. Dlaczego w małżeństwie tego nie zmieniam - dodała Dorota.
Dorota przyznała, że ceni w Czesławie gotowość do poznawania nowych rzeczy. Jej mąż powiedział, że najbardziej docenia w niej to, że jest taka mądra. Para rozmawia o wspólnej starości. - Widzę nas z plecakiem w Bangkoku, a później w dżungli - powiedział Czesław.
Czesław i Dorota Mozilowie po 25 latach
- Wyglądasz strasznie dobrze - powiedziała Dorota na widok Czesława. - Podobasz mi się bardziej niż obecnie - dodała. - To jest czad. Teraz mogę iść z Tobą na ekstra imprezę - odpowiedział Czesław.
- Mam 66 lat, na pewno? - zapytała Dorota na swój widok w lustrze. - Chciałabym tak wyglądać w przyszłości - dodała. - Widzę w sobie fajną dojrzałość, taką kobiecą - powiedziała.
Czy Dorota będzie zazdrosna o Czesława, który starzeje się z taką godnością? - Tak, ale to jest fajne - powiedziała. Na pytania Katarzyny Montgomery, jak zareagowałaby na informację o skoku w bok Czesława, odpowiedziała, że nie wie, bo nigdy nie była w takiej sytuacji.
Czesław opowiada o swojej rodzinie
- Moja babcia zachorowała na Alzheimera. Moja mama nie oddała jej do profesjonalnego zakładu opieki, a w Danii miała taką możliwość. Bardzo dużo ją to kosztowało. Obiecałem sobie, że w przyszłości ja tak nie zrobię i nie będę oczekiwał tego od swoich dzieci - powiedział Czesław.
Czesław i Dorota Mozilowie po 50 latach
- Jak moje włosy? Czy je mam? Wcinam takie tabletki i będę to robił do końca życia - powiedział Czesław Mozil, śmiejąc się. Później jednak przyznał, że jest bardzo dumny, że znalazł się na tym etapie życia z Dorotą. - Mam nadzieję, że nigdy nie stracimy dla siebie tej czułości. To jest piękne, gdy starsi ludzie trzymają się za ręce, całują się - dodał.
- Nie chce się żyć wiecznie. To jest bardzo egoistyczne. Trzeba myśleć o generacjach do przodu, musi być miejsce dla kogoś innego - powiedział Czesław.
Czesław Mozil nie zajrzał do lusterka
Dorota i Czesław Mozilowie jako jedyna para nie spojrzeli do lusterek. - Skupiliście się na sobie nawzajem i jako jedyni nie byliście ciekawi, jak wyglądacie. To jest piękne - powiedziała Katarzyna Mongomery.
Czytaj też: Lubicie kapary? My bardzo. Jeśli macie jakieś pomysły na dania z kaparami – weźcie udział w konkursie!