Maria Czubaszek od sprzątania woli rozrywki intelektualne. Nic więc dziwnego, że programy o sprzątaniu uważa za ogłupiające.
– Ani ja, ani mój mąż nie lubimy sprzątać. Gdybym zobaczyła Karolaka biegającego z odkurzaczem po domu, pomyślałabym, że zwariował – powiedziała w rozmowie z tygodnikiem Świat i Ludzie.
A jeśli chodzi o Małgorzatę Rozenek, to Czubaszek twierdzi:
– Pani prowadząca robi w tym programie coś takiego, co sprawia, że w moim rankingu najbardziej ogłupiających programów zajmuje pierwsze miejsce. Z programu dowiedziałam się m.in. że trzeba sprzątać dla ludzi, których się kocha. Prowadząca, mimo że tak sprzątała, to jednak w jej życiu coś się rypło, bo przecież rozwiodła się z mężem. Kiedy patrzyłam na te kobiety biorące w nim udział, w oczach każdej widziałam, że jeśli okaże się, że nie potrafi sprzątać, jest skończona. A jak potrafi, to korona jest dla niej niczym Nobel dla uczonego – stwierdziła Maria Czubaszek w wywiadzie dla tygodnika.
Trochę racji ma.