Maria Czubaszek, która nie po raz pierwszy krytykuje Grycanki, teraz wytknęła im ich krągłe kształty. Dziennikarka nie rozumie, dlaczego ludzie zachwycają się Martą Grycan i jej córkami. W programie 20m2 Łukasza, Czubaszek stwierdziła, że najgorsza jest Weronika, która rzekomo związała się z żonatym mężczyzną.
- Grycanki słynne w Warszawie. Ja powiedziałam Grycanki są wielkie, co widać. Wie pan i nawet wczoraj pokazywałam Arturowi Adrusowi. W jednym z tabloidów było zdjęcie najmłodszej Grycanki Weroniki z jakimś panem takim i tam było: tabloid ostrzega: Weronika, on ma żonę i dzieci. Może ma żonę i dzieci, ale chyba oczu nie ma, przepraszam, wpatrując się w tę twarz oblaną tłuszczem gdzie oczki są... nie, po prostu coś okropnego! - stwierdziła Czubaszek.
Jednak to nie koniec sądów nad Grycankami. Dziennikarka jest pewna, że są one popularne, jedynie dlatego, że mają pieniądze.
- Ja nie rozumiem tego jak można mówić, że one są zachwycające, że piękne, że grube to jest piękne. Ja nie mówię, że każda kobieta powinna wyglądać jak wieszak, ale przepraszam. No, znowu to zakłamanie, bo są to bogate panie. Każdy z projektantów, chce zostać projektantem, chociaż mama, która jest najlepsza z resztą z tych trzech, pani najgorsza jest ta najmłodsza, Weronika. Wie pan, nie to, że omijać, tylko po prostu ponieważ ja nie jestem zakłamana, to gdybym się czasem zetknęła z taką panią coś by trzeba było porozmawiać, to ja bym niestety omijała, bo ja nie lubię patrzeć na rzeczy brzydkie.
Zgadzacie się z Maria Czubaszek?