Czy Marta Manowska pojawiła się na ślubie Pawła i Marty z "Rolnik szuka żony"?

Marta Paszkin i Paweł Bodzianny długo przygotowywali się do tego wyjątkowego dnia. Para po obrączki pojechała nawet do Dubaju, a celebrytka długo szukała odpowiedniej sukni ślubnej. Wszak musiała pasować na jej ciążowy brzuszek. Uczestnicy "Rolnik szuka żony" już w czerwcu przywitają na świecie upragnionego synka. I to właśnie jeszcze przed porodem zdecydowali się wziąć ślub. Na razie kameralny bez hucznego wesela, które planują już po narodzinach dziecka. W sobotę (11 marca) w Urzędzie Stanu Cywilnego we Wrocławiu przysięgali sobie miłość do grobowej deski.

Zdjęciami z tej uroczystości zakochani pochwalili się w sieci. Widać, że są bardzo szczęśliwi. W tym wyjątkowym dniu towarzyszyła im tylko najbliższa rodzina, rodzeństwo i rodzice. Świadkiem Pawła był jego brat Robert Bodzianny. Znamy go doskonale, bo to właśnie z nim Marta Manowska podróżowała po świecie. Przez kilka tygodni mieli szansę bardzo się do siebie zbliżyć. Było oczywiste, że prowadząca "Rolnik szuka żony" pojawi się na ślubie Marty i Pawła u boku swojego partnera z wyprawy.

Niestety na próżno szukać Marty na zdjęciach ze ślubu. Wygląda na to, że gwiazda nie pojawiła się na uroczystości. To dość dziwne, bo przecież to Manowska jest "matką chrzestną" świeżo upieczonych małżonków. Doskonale zna rodzinę Bodziannych i wydawało się, że będzie jednym z ważniejszych gości.