Te same oczy, usta, bardzo podobna fryzura, jak ta, którą miała Anna Przybylska, kiedy zaczynała swoją karierę w "Złotopolskich". Oliwia Bieniuk momentami do złudzenia przypomina swoją zmarłą mamę, choć to zależy od ujęcia, bo na niektórych zdjęciach czy filmach można się u niej dopatrzyć podobieństwa do taty - byłego piłkarza Jarosława Bieniuka (41 l.). Okazuje się, że w genach nie tylko odziedziczyła urodę ale też zamiłowanie do aktorstwa.. Mama zabierała ją czasami na plany filmowe czy sesje zdjęciowe i dziewczynie bardzo podobała się ich atmosfera. Niedawno Oliwia zagrała w krótkim filmie twórcy ukrywającego się pod pseudonimem Reżyser Życia. Etiuda "Jak nie zgubić siebie" jest mocno wzruszająca i pokazuje aktorski talent 18-latki. Choć był to tylko epizod, a nie główna rola, zapada w pamięć. Pojawiły się nawet nadzieje, że powróci pomysł filmu biograficznego o Przybylskiej i zagra ją właśnie jej córka.Więcej o planach Oliwii na przyszłość oraz emocjach jakie jej towarzyszą, kiedy wspomina swoją mamę we vlogu Ewy Wąsikowskiej-Tomczyńskiej.
Zobacz wideo.