Kryminalna przeszłość Dagmary Kaźmierskiej
Dagmara Kaźmierska zaistniała dzięki programowi „Królowe życia”, który był emitowany przez stację TTV. Z czasem jednak wyszło, że celebrytka ma także kryminalną przeszłość. W 2013 roku została skazana prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, na trzy lata pozbawienia wolności. Okazało się, że m.in. prowadziła agencję towarzyską.
Dagmara Kaźmierska zakłada swój kanał na YouTubie
Dagmara Kaźmierska wypuściła zapowiedź pierwszego odcinka na swoim kanale na YouTubie „Halo tu Dagmara”. Już wkrótce celebrytka opowie o swojej przeszłości w agencji towarzyskiej. Wszyscy spodziewali się, że pierwszy odcinek pojawi się już 19 stycznia, ale najwidoczniej celebrytka chciała wzbudzić większy apetyt widzów. Dagmara przekonuje, że już wkrótce przekaże całą prawdę o sobie, ale nie podała żadnych konkretów.
Dawno powinnam zrobić to, co chyba należało, ponieważ obiecałam wam wyjaśnienie co do mojej całej tej afery medialnej, związanej z moją przeszłością. Niestety, tak to jest, że demony przeszłości zawsze nas dopadają. A my jeszcze w Polsce mamy szczególne upodobanie do wracania do tego ciągle, szarpania ludzi. My nie dajemy spokoju. U nas w Polsce nie ma czegoś takiego jak przebaczenie, że człowiek się jakoś zrehabilitował. U nas tego nie ma – powiedziała Dagmara Kaźmierska w swoim najnowszym filmiku.
Celebrytka też zamierza opowiedzieć o kulisach pracy w telewizji:
Kiedyś jako jedna z „Królowych Życia” dawałam Wam mnóstwo radości, śmiechu i wzruszeń – i to była dla mnie ogromna przyjemność! Dziś chciałabym przenieść tę energię, te emocje i tę wspólną podróż tutaj, na mój kanał. Nie zabraknie szczerych wyznań, podsumowania tego, co za mną, i odniesienia do pewnej afery, która poruszyła wiele serc – mówi Kaźmierska w nagraniu.
Kaźmierska mówi o pieniądzach
Nagranie zapowiadające nowy projekt w życiu byłej „Królowej życia” pojawił się także na Instagramie. Pod filmikiem zaroiło się od komentarzy. Nie tylko fani uaktywnili się na koncie swojej idolki i pojawiło się wiele negatywnych słów. Były osoby, które sugerowały, że kanał na YouTubie to jedynie próba ratowania finansów.
Kasa się skończyła – komentuje jeden z internautów.
Celebrytka odpowiedziała:
Uwierz mi, jeszcze moje wnuki jej nie przejedzą.