Ewa Chodakowska ocenia uczestników "Dance, Dance, Dance" chociaż nie ma tanecznych zdolności. W ostatnim odcinku najbardziej uwzięła się na Paulinę Krupińską, była Miss Polonia i żonę Sebastiana Kerpiela-Bułecki.
- Muszę być Paulina z tobą szczera. Z dziką satysfakcją przyglądam się temu, że musisz dawać na sali treningowej z siebie wszystko. Jesteś osobą, która w pakiecie dostała urodę, ciało. Jedna ciąża, druga ciąża i pach, wracasz do formy. Ty nic tak naprawdę nie musisz robić, ty po prostu jesteś i wszystko przychodzi do Ciebie, zdawało by się całkiem łatwo. A tutaj stajesz nagle pod ścianą i musisz dać z siebie wszystko. Chcę zobaczyć więcej zaangażowania z twojej strony, więcej potu, nawet trochę łez. Muszę wiedzieć, że ci zależy - powiedziała królowa polskiego fitnessu.
Paulina Krupińska swój słabszy występ tłumaczyła kontuzją. - Gdyby mi nie zależało, to fizjoterapeuta powiedział, że nie powinnam wyjść na ten parkiet dzisiaj - odpowiedziała Chodakowskiej.
Później wyznała, że chodziło z złamane żebro. - I wanna dance with somebody Dziękuję Wam za wsparcie. To był trudny odcinek dla mnie - napisała na Instagramie.
Ewa Chodakowska stwierdziła, że Paulina Krupińska manipuluje, gdyż nie doszło do żadnego złamania.
- Po pierwsze: w żaden sposób nie zamierzałam swoimi słowami urazić Pauliny Krupińskiej. Uważam, że moja opinia, że dostała w pakiecie wszystko i urodę, i ciało jest komplementem, za który każda kobieta, która potrafi przyjmować komplementy, dziękuje. Tej świadomości życzę Paulinie. Podziwiałam ją i chyliłam czoła, bo - mimo, iż sama nie mam dzieci, co zostało mi to po raz milionowy wypominane - obserwowałam, jak Paulina rach ciach wraca do formy po urodzeniu pierwszego, jak i drugiego dziecka, jak sama przyznaje nie ćwicząc. No i gra! To powiedziałam w programie a nie to, co przedstawiła Paulina w swoich mediach społecznościowych i co powieliły dalej media. To jest MANIPULACJA. Pomijam fakt, ze bardzo wysoko oceniłam w punktach zarówno duet jak i solówkę Pauliny - przy ocenie solówki, padło z moich ust bardzo dużo pochwał, wykonanie było lepsze niż w duecie - tego już nikt nie zauważył! (...) Dlatego przykro mi, że mój pozytywny przekaz w stronę Pauliny, mający być dla niej motywacją - bo każda z Was wie, że czasem jedynie pożądny kopniak w tyłek potrafi nas zmotywować - został odebrany jako krytyka jej osoby i próba podstawienie jej nogi. Zostałam posądzona o cechy, którymi się brzydzę. Nie chcę ich nawet tu przytaczać. Niemniej jednak, dla jasności sytuacji i w oparciu o informacje, które otrzymałam z produkcji programu - Paulina nie miała złamanego czy pękniętego żebra, była obolała jak wszyscy uczestnicy - ten program jest wymagający - a ja podtrzymuję to, co padło nie tylko z moich ust, ale także z ust Klaudii Halejcio, Idy Nowakowskiej czy Roberta Kupisza: Paulina, stać Cię na więcej! Paulina, Ty się nie zastanawiaj, Ty ćwicz! Po trzecie: moją rolą jurora w programie jest OCENA. Dlatego, warto nauczyć się ją przyjmować z klasą. Dobrego dnia! Wracam do pracy - napisała Ewa Chodakowska na Instagramie.
Po mocnym wpisie Ewy Chodakowskiej, Paulina Krupińska zdecydowała się tylko na taką ripostę. - Kochani #szanujęniehejtuję
@chodakowskaewa przyjmuje komplementy i konstruktywną krytykę Życzę wszystkim dobrego wieczoru - napisała była Miss Polonia na Instagramie.