Wyjątkowa sytuacja w nowym sezonie "Dance Dance Dance 3"! Tego nie spodziewał się nikt. Co do zasady, w dzisiejszym odcinku miał odpaść jeden z duetów, który otrzymał łącznie najmniejsza liczbę punktów. To się jednak nie stało! Jakie były powody tej nietypowej sytuacji? Czy to znaczy, że któryś z duetów sam zrezygnował?
Sprawdź to: Dance Dance Dance 3: Gwiazda TVP2 ma rękę w gipsie! Wiemy, co się stało. Ten widok was zaboli! Czy wystąpi w dzisiejszym odcinku?
Dance Dance Dance - bez zmian w składzie
- Kochani, wielkimi krokami zbliżamy się do punktu kulminacyjnego tego odcinka - zakomunikował Aleksander Sikora po zakończeniu wszystkich występów solowych, po czym na scenie pojawiły się trzy zagrożone duety - Małgorzata Opczowska i Robert El Gendy, Marta Paszkin i Paweł Bodzianny oraz Anna Matysiak i Stanisław Karpiel-Bułecka. Była to niecodzienna sytuacja! - Rzadko zdarzają się takie historie, żeby trzy duety spotkały się pod koniec odcinka w jednym miejscu czekając na najważniejszy werdykt. Różnica między duetami wynosi 15 punktów, a to oznacza, że Gosia i Robert, aby awansować do kolejnego odcinka, muszą zdobyć co najmniej 15,5 punktu. Jeśli tyle zdobędą, dwa duety pożegnają się dziś z programem. To jest ten moment, kiedy jury musi odkryć karty - kontynuował Aleksander Sikora. Joanna Jędrzejczyk, Ida Nowakowska i Agustin Egurrola pojedynczo zaprezentowali napisaną wcześniej punktację za solowy występ Roberta El Gendy, który tego wieczoru tańczył jako ostatni uczestnik. Okazało się, że każdy juror ocenił jego występ na pięć punktów. Tym samym Gosia i Robert zremisowali z pozostałymi dwiema parami w ogólnej punktacji.
- Szanowni państwo, to oznacza, że pierwszy raz w historii programu „Dance Dance Dance” żaden duet nie opuszcza dziś programu - zakomunikował Aleksander Sikora, a w studiu rozległy się okrzyki radości.
Jak sytuacja z drugiego odcinka wpłynie na eliminacje w kolejnym? Przekonamy się już w piątek 9 kwietnia o 20:35 w TVP2.
Źródło: materiały prasowe TVP