Daniel Craig (40 l.) chciałby, aby młodszy z książęcych braci, Harry (24 l.), zastąpił go w przyszłości w roli agenta Jej Królewskiej Mości. Aktor, który spotkał księcia na królewskiej premierze "Quantum of Solace", jest pod jego wielkim wrażeniem.
- Myślę, że książę Harry byłby fantastycznym Jamesem Bondem - oznajmił Craig - Jest uprzejmy i uwodzicielski, a przy tym odrobinę niebezpieczny. Dokładnie tak jak Bond - dodał.
Uprzejmy, uwodzicielski, ok. Ale czy książę Harry jest zabójczo przystojny? A taki jeszcze powinien być James Bond.