Daniel to tajemnicza postać. Jeszcze nie tak dawno zapewniał, że z byłą dziewczyną łączą go jedynie sprawy zawodowe. Oboje kilka razy zostali przyłapani na schadzkach.
– Faustyna jest prawniczką, więc zasięgałem u niej porad prawnych. Byłem u niej w mieszkaniu, wyszedłem na balkon na papierosa, ktoś zrobił mi zdjęcie i afera gotowa. A swoją drogą, co w tym dziwnego, że spotykam się z byłymi dziewczynami? – tłumaczył później.
Zobacz: Syn Zenka Martyniuka wrócił do byłej ukochanej?! Szokujące zdjęcia TYLKO U NAS
Ostatnio znowu się spotkali. Tym razem Faustyna przyjechała do Daniela do podbiałostockiego Wasilkowa. Widać, Daniel nie przygotował się należycie. Lodówka musiała świecić pustkami, bo zabrała młodego Martyniuka na zakupy. W koszyku znalazły się niezbędne jesienią owoce i sok pomarańczowy. Zadbała też, by założył maseczkę na nos i usta. Daniel wpatrywał się w Faustynę jak w obrazek. To chyba jednak Faustyna jest jego obiektem westchnień, o którym ostatnio opowiadał „Super Expressowi”.
– Mam teraz piękną Hiszpaneczkę, którą poznałem jakiś czas temu, niedawno odnowiliśmy kontakt i już nie mogę doczekać się spotkania z nią – mówił. Nikt jednak nie spodziewał się, że chodzi właśnie o Faustynę!
Zobacz: Syn Zenka Martyniuka ma nową egzotyczną dziewczynę. Chce zakładać rodzinę [WYWIAD]