Daniel Martyniuk ma na swoim koncie liczne zatargi z policją, a w jego social mediach co jakiś czas można było zobaczyć na przykład, jak bawi się pod wpływem alkoholu. Rodzice na pewno wierzyli, ze w końcu ich latorośl w końcu się uspokoi i zmieni swoje życie. Daniel Martyniuk mógłby na przykład zakończyć naukę w Akademii Morskiej i zacząć pracę w zawodzie. Takie rozwiązanie pomogłoby mu w kwestiach związanych z alimentami, jakie ma płacić swojej żonie, Ewelinie. Ostatnio jednak 32-latek stronił od informowania o swoich poczynaniach. Dlaczego? Odpowiedź może skrywać zdjęcie, jakie opublikował na Instagramie.
Nie przegap: Syn Zenka narobił obciachu w centrum miasta! Daniel Martyniuk z piwem w ręce śpiewał i zaczepiał przechodniów [FOTO]
Widać na nim uśmiechniętego Daniela Martyniuka w okularach przeciwsłonecznych. Stoi na łodzi, a tle widać spokojną wodę. Jak donosi Wirtualna Polska, syn Zenka Martyniuka wziął się za robotę. Wniosek wysunęli na podstawie stroju, który ma być ubraniem roboczym. Według portalu znaczący jest też pot widoczny na twarzy 32-latka – być może powstał po wysiłku związanym z pracą fizyczną na statku transportowym. W chwili wykonywania zdjęcia miał się znajdować w niemieckim porcie.
Zobacz: Ile zarabia Daniel Martyniuk? Syn króla disco polo musiał ujawnić to w sądzie. Co robi zawodowo?
Czyżby faktycznie Daniel Martyniuk postanowił zmienić swoje życie i zabrał się do pracy, kończąc ze skandalami? Sam zainteresowany na razie milczy na ten temat. Na pewno Zenon i Danuta Martyniukowie byliby zachwyceni takim rozwiązaniem.