Daniel Olbrychski pluł na TVP, ale robotę przyjął. Zagra w serialu

2018-06-26 5:11

Jaki ten los bywa przewrotny... Choć Daniel Olbrychski (73 l.) nie należy do sympatyków rządu i obecnych władz TVP, przyjął jednak fuchę w hicie telewizyjnej Dwójki, serialu „Na dobre i na złe”. A to oznacza, że może liczyć na minimum 6 tys. zł za jeden dzień pracy na planie.

Daniel Olbrychski w serialu Na dobre i na złe

i

Autor: www.instagram.com/mateuszjanicki/?hl=pl Daniel Olbrychski w serialu "Na dobre i na złe"

Olbrychski grał już w jednym z odcinków przygód lekarzy w Leśnej Górze w 2000 r. Zaliczył jeszcze w TVP seriale „Czas honoru”, a ostatnio „Klan”. Jednak jego postać dwa lata temu znikła z ekranu. Gwiazdor polskiego kina uważał, że to zemsta za krytykę rządów PiS.

– Dziwne to było, bo producenci przez lata namawiali mnie do udziału w tym serialu, a ja się mocno ociągałem. I nagle po wyborach już mnie „do tańca” nie zaproszono. Zastanawiam się, czy na tę decyzję nie miał wpływu fakt, że nie kryję swoich poglądów na temat „dobrej zmiany” – mówił wtedy. Zaznaczył również, że nie podobają mu się programy informacyjne TVP, bo „przypominają telewizję minionej epoki, a nawet stanu wojennego”.
Okazuje się, że złość musiała mu już przejść, gdyż w 20. sezonie, który zobaczymy po wakacjach, będzie występował w „Na dobre i na złe”. Zagra dziadka Michała Wilczewskiego (Mateusz Janicki, 35 l.) i nie będzie to rola jednoodcinkowa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają