"Farma": Widzowie już wydali werdykt. Tak ocenili nowy sezon
"Farma" to reality-show, które zadebiutowało na antenie Polsatu w styczniu 2022 roku. Uczestnicy programu świadomie porzucą swój nowoczesny styl życia i zamieszkują w wiejskim gospodarstwie, bez prądu, bieżącej wody i internetu. Farmerzy pochodzą z różnych środowisk. Czeka sześć tygodni ciężkiej pracy i walki o przetrwanie w opuszczonym siedlisku. Uczestnicy programu walczą o tytuł Super Farmera, Złote Widły i 100 tysięcy złotych.
Polsat emituje właśnie czwarty sezon "Farmy". Nowe odcinki można oglądać od poniedziałku do piątku o godzinie 20:00. Chociaż nowa seria przyciąga przed ekrany średnio 1,1 mln widzów, to nie wszystko im się podoba. Część fanów zarzuca programowi, że odszedł od formuły pierwszego sezonu i poważnych, ciężkich zadań jest za mało, za to knowań oraz konfliktów za dużo.
Są też widzowie, którym nie podoba się fakt, że uczestnicy wykonują najróżniejsze zadania dla sławy i pieniędzy - nawet jeśli samemu zamysłowi show nie mają nic do zarzucenia.
Zobacz również: To ona wygrała Pojedynek Tygodnia Wody w 25 odcinku "Farmy 4"! Poleciały mocne słowa
"Farma": Zachowanie Danusi dzieli widzów i uczestników programu
Osobą, która sporo namieszała w programie jest Danusia. 38-latka dołączyła do "Farmy" w trzecim odcinki i szybko stała się najbardziej wyróżniającą się uczestniczką programu. Zawodowo zajmuje się dziennikarstwem motoryzacyjnym. W sieci prowadzi konta skierowane do kobiet w branży motoryzacyjnej. Jak podkreślają producenci programu, Danusia nie zapomina zapomina o swojej kobiecości.
Pracuje w środowisku zdominowanym przez mężczyzn, ale nie zapomina o swojej kobiecości. Nie w głowie jej feministyczne idee i chętnie korzysta z pomocy mężczyzn, gdy takiej potrzebuje. Boi się braku udogodnień, ale chce udowodnić, że zadbana kobieta będzie umiała się odnaleźć w wiejskich realiach - tak przedstawiono ją w wizytówce "Farmy".
Danusia wchodząc do programu zapowiedziała, że nie zamierza wykonywać... ciężkiej roboty. Pasjonatka motoryzacji wciąż wchodzi w konflikty z innymi uczestnikami. Wielu widzów ma do niej żal o to, że za jej przyczyną z programu musiał odejść lubiany strażak ochotnik, Janek. Danuta triumfowała i zapowiada się, że będzie "cisnęła" dalej do zwycięstwa. Chociaż takie są zasady "Farmy", to jej zachowanie nie zostało dobrze odebrane przez fanów.
Część internautów ma teorię, że Danuta jest tak naprawdę osobą podstawioną przed produkcję, która specjalnie ma wprowadzać do programu zamieszanie.
Coś musi się dziać, podstawiona na bank;
Podstawiona i wyreżyserowana na bank Nikt by się tak nie zbłaźnił przed kamerami;
Coś mi się wydaje, że ta Danuta to specjalnie, żeby zrobić jeszcze większy chaos;
Wystarczy wejść na jej profil i od razu można się zorientować, że w programie gra;
Dopiero przyszła ja już mam jej dość - twierdzili widzowie po jej dołączeniu do "Farmy".
Z każdym kolejnym odcinkiem Danusia wzbudza coraz większe emocje. Swoim zachowaniem irytuje nie tylko widzów, ale również innych uczestników. Barwny ptak czwartej edycji "Farmy" ma również swoich miłośników, którzy uwielbiają jej kolorową osobowość i trzymają kciuki, żeby to właśnie ona sięgnęła po Złote Widły.
Sama Danuta dla swoich krytyków ma krótkie przesłanie: "Irytuje tych, których mój blask przyćmiewa" - napisała pod jednym z postów.
Zobacz również: "Farma 4": Nie mieli co jeść, głód zajrzał im w oczy. "4. dzień na kubku mleka i kawałku cebuli"
![Super Express Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-AdoB-4fwi-WKnx_super-express-google-news-664x442-nocrop.jpg)