Odcinek "Kuchennych rewolucji" w restauracji Cudawianki w Krakowie to jeden z tych odcinków, które na długo zapadnie w pamięć fanów programu. Wszystko za sprawą krnąbrnej córki właścicielki restauracji przy krakowskich Plantach. Danusia, bo tak brzmi imię dziewczyny, nie dość, że nie potrafiła rozmawiać z własną matką, to jeszcze podpadła Magdzie Gessler. Nic więc dziwnego, że po programie internauci wylali na głowę córki restauratorki falę hejtu. Danusia nie miała zamiaru spokojnie przyglądać się temu, jak opluwają ją obcy ludzie. Na Facebooku umieściła wpis, w którym wymieniła to, co udało się jej wyczytać na swój temat we wpsiach hejterów.
W komentarzach pod wpisem, Danusia z Cudawianki, zwróciła uwagę na to, że nie wszystkie jej wypowiedzi pojawiły się w programie. Co więcej, zdaniem dziewczyny większość jej merytorycznych wypowiedzi wycięto!
Do reszty opinii internautów Danusia podchodzi z dużym dystansem. Na pytanie, czy to prawda, że wystąpi w "Projekt Lady" odpowiedziała:
- Wątpię, żeby nawet "Projekt Lady" mi pomógł