Danusia Martyniuk specjalistką od wychowywania dzieci?
Danuta Martyniuk stała się sławna za sprawą wielkiej kariery swojego męża, Zenka, który jest niekwestionowanym królem nurtu "disco polo". Małżonkowie wychowali razem dorosłego już syna Daniela, z którym niestety wciąż są kłopoty. Daniel ma już 35 lat, córkę i drugą żonę, ale na swoim koncie zaliczył także wyroki. Co jakiś czas media donoszą o kolejnych wyskokach młodego Martyniuka, który czasem wrzuca na swój profil na Instagramie takie posty, że "wołają o pomstę do nieba". Teraz wulgarne słowa są szybko usuwane z mediów społecznościowych Daniela, ale media szybko je wychwytują i widać, że jeszcze sporo pracy przed nim.
Danusia szczęśliwą babcią
Państwo Martyniuk nie raz wstydzili się za swojego syna, a w dodatku ze wszystkich sił starają się być z niego dumni. Danusia doskonale odnajduje się w roli babci 5-letniej Laury. Zenek z kolei wpiera syna w jego ambicjach muzycznych i widać, że nie marzy o niczym innym, jak o tym, żeby jego syn też odniósł sukces.
Wszyscy się czasem zastanawiają, co myślą Danuta i Zenek Martyniukowie, kiedy ich syn wywija kolejny numer. Małżonkowie starają się na ten temat nie wypowiadać, ale teraz chyba się okazało, że Danusi, jak każdej matce, bardzo leży na sercu sprawa wychowania jedynaka.
"twoi rodzice przygotowali cię na świat, który już nie istnieje"
Nie możesz wychować swoich dzieci tak, jak ty byłeś wychowany. A to dlatego, że twoi rodzice przygotowali cię na świat, który już nie istnieje.
Post powyższej treści zamieściła Danuta Martyniuk na swoim oficjalnym profilu na Facebook-u. Pod postem natychmiast pojawiły się słowa wsparcia, w których stoi np. "To szczera prawda niestety". Ale, jak zawsze zjawili się także dyskutanci, którzy uważają, że dziecko wychowywać trzeba po prostu według pewnych wartości, które nie powinny się zmieniać. W tym uwagę zwraca komentarz: "Szacunek i przyzwoitość nadal istnieje".
Danuta Martyniuk uczy się od innych
Wyjaśniamy: Danuta Martyniuk nie stworzyła tego posta z "głowy". Żona Zenka zamieściła cytat ze strony "Jasna strona", który po prostu bardzo przypadł jej do gustu. O kwestii wychowania Daniela Martyniukowa nie zająknęła się ani słowem.