Danuta Stenka jest aktorką, która zadebiutowała na deskach teatru w latach 80. XX w. Popularność przyniosły jej występy w takich produkcjach jak m.in. "Nigdy w życiu", "Chopin. Pragnienie miłości", "Katyń" czy "Nad życie". Jest ona również aktywistką - swoje zasięgi wykorzystywała do kampanii społecznych, np. "Chronię życie przed rakiem szyjki macicy" oraz "Zobacz. Niewidome dzieci".
Popularna aktorka dba o swoją prywatność, wiadomo jednak, że od wielu lat jest żoną Janusza Grzelaka. Para ma dwie córki, Paulinę oraz Wiktorię. Choć raczej nie ujawnia osobistych szczegółów z życia, Danuta Stenka otwarcie mówi mediom o swojej wierze. Jest ona katoliczką, o czym opowiedziała m.in. w wywiadzie dla tygodnika "Wprost". Ostatnio aktorka krytycznie skomentowała poczynania niektórych księży, co odbiło się dużym echem w mediach.
Danuta Stenka mocno o księżach. Mówi o "toksycznych kazaniach"
W rozmowie z tygodnikiem "Wprost", która przeprowadzona została w 2013 roku, Danuta Stenka wyznała, że to wiara pomogła jej wyjść z depresji. W książce "Flirtując z życiem", na łamach której spisano jej rozmowy z Łukaszem Maciejewskim, aktorka niespodziewanie wyznała, że trudno jej zaakceptować niektóre zachowania księży.
- Cierpię, kiedy zdarza się, że podczas mszy słucham toksycznych kazań wygłaszanych z poczuciem wyższości, które nijak mają się do nauki Chrystusa - wyznała Danuta Stenka.
Przeczytaj też: Danuta Stenka pokonała beznadzieję, teraz mówi o chciwości
Aktorka, choć jest praktykującą katoliczką, nie należy do osób, które bezkrytycznie przyjmują wszystkie słowa duchownych.
- Zdarzało się, że słuchając, myślałam: "Boże drogi, co ty mówisz, człowieku? Albo tego nie rozumiesz, albo próbujesz nagiąć to, co usłyszeliśmy, do załatwienia jakiegoś swojego interesu" - mówiła o niektórych księżach.
Macie podobne spostrzeżenia?