- Darek strasznie martwi się o Allanka. Chłopczyk bardzo przeżywa tę sytuację. Raz jest z mamą, raz z tatą - mówi znajomy pary, który chce pozostać anonimowy. - A to nie jest dla niego dobre.
Los małego Allanka bardzo leży na sercu kochającemu ojcu. Pomimo że po rozwodach dzieci zazwyczaj zostają przy matce, Darek nie chce ulec stereotypom i łatwo oddać syna Edycie. O tym jednak, z kim zamieszka chłopiec, zdecyduje sąd.
- Ważne jest dobro małoletniego. Biegli z zakresu psychologii zbadają więź Allanka z rodzicami i ocenią, przy kim powinien pozostać - mówi "Super Expressowi" Piotr Ostrach, były sędzia okręgowy, a dziś doradca medialny. - Gdybym w tym temacie doradzał Darkowi, to sugerowałbym jak najszybsze wniesienie pozwu z wnioskiem o orzeczenie winy pozwanej - dodaje Ostrach.
Co zrobi Darek? Na pewno tak łatwo nie odda syna. Szczególnie, że jego przyjaciele wiedzą, że jest wspaniałym ojcem.
- Uwielbiam obu małżonków, ale wiem, że dla dobra Allanka lepiej by było, gdyby jak najwięcej czasu spędzał z Darkiem - zapewnia Ostrach. Wszystko jednak rozstrzygnie się na sali sądowej...