Nie oznacza to jednak wcale, że w życiu Widawskiej brakuje czasu na refleksję. Wręcz przeciwnie. Najlepiej obrazuje to wypowiedź dla dwutygodnika "Show" na pytanie, z czego w życiu czuje się najbardziej dumna:
- Chyba najbardziej ze swojego małżeństwa, no i oczywiście z syna oraz ze sporego grona przyjaciółek. Czasem umawiamy się na dobre wino, tańczymy, słuchamy muzyki, oglądamy głupie filmy. No i oczywiście obgadujemy swoje życie, opowiadamy historie, których byśmy nie opowiedziały mężom i narzeczonym. Odpoczywamy też od dzieci, bo dzisiejsze matki muszą znajdować odrobinę czasu tylko dla siebie. Dzięki temu jestem radosna i mam więcej pomysłów na zabawę z synem.
Przeczytaj koniecznie: Daria Widawska oszałamia fryzurą
Wydaje się, że opinie takich osób powinniśmy sobie szczególnie brać do serca. Z pokorą, dystansem, ale zarazem pozytywnym nastawieniem i optymizmem można zdziałać wiele! Najważniejsze jednak to pamiętać, że najważniejsza jest rodzina.