- Piotr rzeczywiście daje Allanowi dużo ciepła, spokoju i miłości, ale jednocześnie zawsze zaznacza w rozmowach z Allanem - że Tata jest jeden, choć nie mieszka z Mamą. Darek ma bardzo silną emocję zazdrości. To akurat wiem dobrze, więc przeszkadza mu pewnie w zasadzie wszystko, mimo że czas z Piotrem daje Allanowi radość i szczęście - wyznaje Edyta .
Każda okazja jest dobra żeby pokazać jak nieodpowiedzialna jest druga strona, choćby wycieczka do parku linowego,
- Jeśli mój były mąż przekazuje taką opinię - to jest ona wyłącznie wynikiem jego męskiej nieuzasadnionej zazdrości o radość syna, nie zaś troski. Przecież podczas wakacji, kiedy Allan był z Darkiem, pływał samodzielnie na skuterach wodnych na stojąco mocno eksploatując rękę, a trzy tygodnie temu tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego i przekazaniem mnie opieki nad Allanem - Allan będąc pod opieką mego byłego męża i jego rodziny był w tym samym parku linowym bawiąc się na linach i wspinając. Jest więc niestety oczywiste, że byłemu mężowi chodzi o nie park linowy, ale o czas Allana z Piotrem - o zazdrość. Niestety Darek taki jest, ale być może kiedyś dojrzeje.- mówi gwiazda
Jest jednak cień nadziei, że konflikt pomiędzy byłym małżonkami może się skończyć.
- Na decyzję Darka w sprawie zgody na szkołę będę oczekiwać do końca tego tygodnia, ponieważ to jeszcze dwa dni, jest jeszcze miejsce na polubowne rozwiązanie. Zapewniłam Allanowi dobrą, renomowaną szkołę, z dwoma językami, mam nadzieję, że Darek to doceni, albo choć uszanuje, bo również Allan jest bardzo zadowolony z nowej szkoły - tłumaczy Górniak