Wydawałoby się, że Krupa to niezwykle stateczny tata, raczej daleki od wszelkich ekstrawagancji. A jednak pokazał, że potrafi zaskoczyć. Zdecydował się na bolesny zabieg robienia tatuażu.
Na wzór nie wybrał jednak groźnego zwierza typu tygrys. Zamiast dziewczyny żeglarza, róży czy smoka Krupa wypisał sobie imię synka Allana, owoc jego wielkiej, przebrzmiałej już miłości do Edyty Górniak.
Zrobił to w iście piłkarskim stylu. Do tej pory bowiem gwiazdy sportu, z Davidem Beckhamem (35 l.) na czele, w ten sposób ogłaszały światu, jak bardzo kochają swoje dziatki.
Darek ma już za sobą trudny, rozwodowy okres w swoim życiu. Razem z Edytą podzielili się po równo rodzicielskimi obowiązkami nad synem. Malec co dwa tygodnie wędruje od jednego do drugiego rodzica. Oboje starają się zapewnić mu maksymalnie dużo uwagi, ciepła i rodzicielskiej miłości.
Darek wprowadza też chłopaka w tajniki profesji, którą się zajmuje. Show-biznes to ciężki kawałek chleba. Ostatnio troskliwy tata zabrał Allana na plan sesji zdjęciowej Natalii Lesz (29 l.), gdzie młodzian towarzyszył ojcu praktycznie cały dzień.
Chłopakowi bardzo się podobało. Ale i tak najważniejsze dla niego było to, że mógł spędzić czas z ukochanym tatusiem.