Dariusz Siatkowski po ukończeniu Technikum Budowy Dróg i Mostów w Koszalinie, podjął studia na Wydziale Aktorskim w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Szybko dostrzeżono jego wielki talent. Jednak to rola Pawła Zawady przyniosła mu największą popularność. On sam nie korzystał z tego i po cichu wycofywał się z życia publicznego, sporadycznie pojawiając się na ekranie.
Tajemnicza śmierć Dariusza Siatkowskiego
11 października 2008 roku Dariusz Siatkowski zmarł. Jego ciała znalazła sprzątaczka hotelowa. Tak nagłe odejście wywołało mnóstwo spekulacji... Mówiło się, że był uzależniony od narkotyków, miał słabość do alkoholu.- To bzdura! Darek nigdy nie pojawił się w teatrze nietrzeźwy, nigdy nie zawalił żadnej próby, żadnego przedstawienia - grzmiał na łamach „Expressu Ilustrowanego” Bogdan Hussakowski, będący przez wiele lat dyrektorem Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi.
Przyczyna śmierci Dariusza Siatkowskiego
Najczęściej podawaną przyczyną śmierci było przedawkowanie leków na zapalenie górnych dróg oddechowych, na które Siatkowski miał się skarżyć tuż przed śmiercią. Rodzina nigdy nie wydała oficjalnego oświadczenia w tej sprawie. Wiadomo, że sekcja zwłok została wykonana. Akta sprawy zawierały szczegółowe informacje o ostatnich godzinach życia aktora, ale nikt nie wie, co się z nimi stało. - Coś tu nie gra i nigdy nie grało - mówiła Katarzyna Łaniewska.
- Odszedł niespodziewanie w wieku 48 lat, w wieku najlepszym i dla aktora, i dla mężczyzny. Ciągle mamy w pamięci jego wyraziste role. Docenialiśmy je pospołu z publicznością i krytykami. Aktorzy o warunkach, jakimi był obdarzony, nie rodzą się na kamieniu. Zostawił po sobie w teatrze puste miejsce. I choć czas płynie dalej, a życie nie znosi pustki, niełatwo będzie go zastąpić - takimi słowami pożegnali aktora Dyrekcja i Zespół Teatru im. Jaracza w Łodzi.
Dariusza Siatkowskiego pochowano w Koszalinie na cmentarzu przy ul. Gnieźnieńskiej.
34 lata temu, czyli 20 listopada 1989 roku miała miejsce premiera filmu "Galimatias, czyli kogel-mogel II" w reżyserii Romana Załuskiego.