Miasto Grójec co roku celebruje święto "Kwitnącej jabłoni". Występują na nim największe gwiazdy polskiej piosenki. W tym roku gościem święta był Dawid Kwiatkowski. Niestety, publiczność nie przyjęła młodego wokalisty zbyt życzliwie. W trakcie koncertu na scenę poleciały... jajka! Oberwał giatarzysta zespołu i sam Dawid. Jego reakcja była zaskakująca.
Kiedy na scenę poleciały jajka, Dawid przerwał swój koncert i zszedł ze sceny. Ale młody gwiazdor wcale nie obraził się na publiczność... On i jego gitarzysta opuścili scenę tylko po to, by przebrać się w czyste ubrania i za chwilę móc kontynuować koncert.
Trzeba przyznać, że jak na mało jeszcze doświadczonego muzyka, Dawid zachował się bardzo profesjonalnie. No i był przygotowany na ewentualną konieczność zmiany stroju...
Dlaczego publiczność obrzuciła Dawida jajkami? Może dlatego, że nie spodobało jej się, że dwa dni wcześniej Dawid odpadł z "Tańca z Gwiazdami"?